Każdy miał w swoim zyciu dzień, w którym zauważył, że jego telefon nie jest do końca suchy. I powody tu nie za bardzo się liczą..deszcz, pralka czy tez pies z którym w porę nie wyszliśmy na spacer .I co wtedy.mamy jedynie kilka minut zanim dany telefon do końca nie przesiaknie wodą.
Co najlepiej zrobić?
wystarczy wyciągnąć baterie, oraz inne podzespoły telefonu i położyć je w suchym miejsu aby wyschły.
Nie musimy wcale martwic się kiedy mieszkamy w miejscu, w poblizu, którego jest zainstalowany jest Dryer Box. Jest to maszyna, która w ciagu kilku minut wysuszy nasz telefon.Usługa ta kosztuje 40 złotych jednak tylko wtedy kiedy uda się nasz telefon odratować.
jednak sa dostęp do tego jest bardzo ograniczony, a usługa jest na tyle droga ,że odstrasza prywatnych nabywców. jednak inzynierowie trzymają budowę tego wynalazku wciąż w tajemnicy .
Jednak polacy wymyślili swoje sposoby.Przytoczymy niektóre z nich .Opisuje je jeden z uczestników na forum interia.pl:
W dzisiejszych czasach elementy SMD sa montowane powierzchniowo, oraz są WYŁĄCZNIE wygrzewane w wysokich temperaturach abycyna z elementów mogła się połaczyć z tą na PCD Więc ktos kto nie ma na ten temat pojęcia nie powinien pisać na ten temat ani się wypowiada. Wysoka temperatura nie uszkodzi elektroniki poza głośniczkami, LCD i bateriami… ale tego raczej się nie podgrzewa. Jeśli ktoś chce uratować telefon to mam kilka metod. Pierwszym z nich jest woreczek ze struna, w który wlewamy spirytus i płuczemy w nim płytę głowną telefonu a potem suszymy suszarką do włosów. Przy drugiej metodzie spryskujemy PCB cylitem dousuwania kamienia i rdzy może być FIST z biedronki, później kąpiemy w wodzie destylowanej a na końcu w spirytusie i suszymy, działa nawet na zanikający zasięg i samo wyłączanie telefonu .Istnieje jeszcze kilkaskutecznych sposobów między innymi jest to wanienka dźwiękowa, oraz specjalny płyn na bazie etanolu.